Nie dostałam pracy.Przeszłam przez trzy rozmowy kwalifikacyjne, z których ostatnia trwała półtorej godziny i była przeprowadzana przez trzy osoby, a po wyjściu czułam się, jakby ktoś zgwałcił mi mózg.Przeszłam również testy psychologiczne i test matrycowy, mający badać moją zdolność rozwiązywania problemów. Wypadłam świetnie. Doświadczenie na podobnym stanowisku mam dwuletnie, na wszystkie fachowe pytania odpowiedziałam bez problemu a nawet zdarzało się, że zaskakiwałam ich...
W chwili zostania mamą Matka Natura podarowała mi również niewyczerpane źródło strachu. Uczucie to nie było mi - Osobie Znanej i Sławnej ze Swego Rozbudowanego Egoizmu i Wyjątkowego Skupienia na Sobie - znane... Przez pierwsze dni życia młodego towarzyszył mi nieracjonalny strach o jego życie. Gdy nie przesypiał nocy martwiłam się o niego. Gdy przesypiał noce - biegłam sprawdzić do łóżeczka, czy żyje....
O 15:00 mam rozmowe o prace. Pierwsza rozmowa o to stanowisko odbyła się przez telefon. Następnie zostałam poproszona o rozwiązanie testu osobowości oraz testów psychologicznych przypominających matrycowe testy na inteligencję.. Dziś etap drugi, kolejna rozmowa. Nie mam pojęcia, czego mogę się spodziewać biorąc pod uwagę, że już odbyłam jedną rozmowę na temat mojej motywacji do pracy w firmie, moich mocnych i słabych stron...
Czuje na moich plecach wstrętny, melancholijny oddech jesiennej depresji. Powoli dopada mnie ten dziad, jak co roku o tej porze. Najchętniej zaszyłabym się w sypialni, głęboko pod kołdrą, SAMA, bez obowiązków, wymagań, projektów na wczoraj i konieczności ruszenia się z wyra gdzie indziej niż do kibelka. Nie chce mi się wychodzić z domu, gotować, ruszać się w ogóle. Jest mi niedobrze i chce...