­
prywata

"Nie symuluje się Konwulsji, Ataku Bólu - nie odgrywa -"

wtorek, czerwca 28, 2011
błękitne

Król jest nagi! (Depend 251)

piątek, czerwca 17, 2011
- Generalnie moglabym mu wybaczyć wszystko, gdyby tylko przestał wsadzać koszulkę w spodnie - podsumowałam Lubego podczas comiesięcznego spotkania z moją przyjaciółką na tak-zwane "farbowanie włosów" (co zawsze przeradza się w plotkarską godzinkę zakrapianą procentami w kontrolowanych ilościach).- Weź nic nie mów, ja już nie wiem jak mam mojego przekonać, tyle razy mu powtarzałam! - oburzyła się Młoda oddzielając grzebieniem kolejne pasmo włosów...

Read More...

kremowe

Viva la Diva

wtorek, czerwca 07, 2011
Godzina 06:00, dla naszej rodziny to już w sumie środek dnia. Snujemy się po domu jak śnięte muchy z kubkami latte w zwiędłych od niedospania dłoniach. Młody wpatruje się w wyłączony telewizor, siła przyzwyczajenia. Kota siedzi na parapecie i patrzy na mokry świat za oknem. Luby przyłapuje mnie na ganku, już z butami w ręku. "Co to za dekolt, kochanie" - protestuje - "Ubierz...

Read More...

kremowe

So, so blue...

piątek, czerwca 03, 2011
Mam dużo szczęścia, że moje nogi tak świetnie prezentują się w kozakach. Gdyby było inaczej pewnie czułabym się podirytowana faktem, że w połowie maja przestałam udawać że jest wiosna i z pokorą wyciągnęłam wypastowane i przygotowane na nastepny sezon zimowy obuwie. Mogłoby mnie denerwować to, że nadal chodzę w wełnianym zimowym płaszczu albo że z nieba deszcz leje strumieniami. Mogłabym nawet być przygnębiona...

Read More...