Zachęcona obiecującym postem loodieloodieloodie o przepisie na domowy Zoya Remove - postanowiłam sprawdzić czy to naprawdę działa.
Dla niewtajemniczonych - Zoya Remove to podobno zajebisty zmywacz do paznokci, szybko usuwa lakier jednoczesnie nawilżając paznokcie. O jego zajebistości świadczy cena oraz rzesze zadowolonych z niego lakiernic i lakierników. Na szczęście nigdy się na niego nie skusiłam i już raczej nie skuszę :)

Eureka!

Wreszcie mam coś, co nie dość że szybko usuwa glittery, flakesy i inne problematyczne lakiery to naprawdę jednocześnie nawilża paznokcie. Nie myślałam, że coś takiego jest możliwe.

Do wykonania potrzebna jest:
- plastikowa butelka po zmywaczu do paznokci - np. 150ml
- czysty aceton (nabyłam w aptece w Norwegii, w PL nie udało mi się dostać)
- gliceryna (do nabycia w aptece)
- woda

Do butelki wlewamy aceton - ja dałam 100ml, bo tyle miałam. Na taką ilość acetonu dodałam łyżkę stołową gliceryny. Żeby gliceryna i aceton połączyły się w jednolitą ciecz potrzebna jest woda. Ja dałam około 2 łyżki stołowe kranówy. Zakręcamy butelkę, wstrząsamy energicznie i zajebiście drogi zmywacz cudo jest gotowy.

Polecam, ja jestem zachwycona.

TUTAJoryginalny opis wykonana by loodie loodie loodie. A TUTAJ filmik loodie z instrukcją łopatologiczną.